Reklama:

Cudowny sen czy koszmar?

Informacja prasowa Expert Pr

Ten tekst przeczytasz w 8 min.

Cudowny sen czy koszmar?

PantherMedia

Wizyta u lekarza

Od lat dąży się do tego, aby Polki chętniej odwiedzały ginekologów i zachęca się je do regularnego wykonywania cytologii. Rokrocznie tysiące zaproszeń na badania przesiewowe trafia do rąk kobiet między 25-59 rokiem życia.

Reklama:

Jak w takim razie do nich dotrzeć?

Dr GP: Są tacy, którzy chcą stosować metodę przysłowiowego kija, zastraszać brakiem możliwości skorzystania z różnego rodzaju świadczeń zdrowotnych czy używać innych gróźb. Moim zdaniem to nie tędy droga. Najlepszym sposobem jest długofalowe budowanie świadomości zdrowotnej. Wytłumaczenie kobietom, że warto się badać. Oczywiście to nie jest łatwy proces. Z pewnością te pacjentki, które nie wiedzą co włożyć jutro do garnka, będą się mniej przejmować szyjką macicy, ale to nikogo nie zwalnia ze starań.

Kto powinien się tym zająć?

Dr GP: Z pewnością nie jest to tylko zadanie dla lekarzy, położnych czy pielęgniarek. Ważne, żeby zajęły się tym osoby zaangażowane, które namówią na wizytę u ginekologa. To może być opiekun społeczny, kurator, ale również sąsiadka czy ktokolwiek inny z otoczenia, kto wyjaśni zyski społeczne i osobiste regularnego wykonywania cytologii. Chodzi o to, aby promować modę na dbanie o siebie. Wizyta u ginekologa nie może odbywać się wyłącznie przy okazji kolejnej ciąży czy występujących już niepokojących objawów. Cytologia powinna stać się zdrowym nawykiem. Dlatego potrzebna jest systematyczna i długofalowa edukacja. Wszelkiego rodzaju jednorazowe akcje mają charakter doraźny i załatwiają tylko wierzchołek wielkiej góry lodowej, jaką jest problem raka szyjki macicy. Opieka zdrowotna w tym zakresie nie może być zjawiskiem akcyjnym, ale musi się stać zjawiskiem permanentnym.

Jeżeli już pacjentki zdecydują się wykonać cytologię, to czy system jest przygotowany na dalsze objęcie ich opieką? Czy kobiety ze stanami przedrakowymi czy stanami zapalnymi mogą liczyć na odpowiednią pomoc czy system jest odpowiednio przygotowany tylko na przyjęcie kobiet z rozwiniętym już nowotworem?

Dr GP: Interwencja medyczna powinna być podjęta przy wszelkiego rodzaju nieprawidłowościach. Pacjentki ze stanami zapalnymi czy nadżerkami nie mogą przecież czekać, aż przerodzą się one w raka. Powinny od razu być leczone! Dlatego musi zmienić się mentalność lekarzy, którzy nie powinni szukać u pacjentek nowotworów, ale przede wszystkim starać się do tych nowotworów nie dopuścić. To jest przecież ogromna oszczędność dla systemu. Taniej jest wyleczyć drobne nieprawidłowości niż przeprowadzać skomplikowane operacje usunięcia macicy i prowadzić kosztowne terapie. Samo leczenie onkologiczne to jednak nie jedyny koszt systemu. Państwo będzie musiało również zapłacić za rehabilitację, zwolnienia lekarskie, być może dożywotnie renty dla pacjentek. A zdrowa pacjentka, z uchwyconymi szybko nieprawidłowościami, nie dość, że nie stanowi kosztu, to na dodatek odprowadza jeszcze podatki do fiskusa. Naprawdę bardziej opłaca się przeciwdziałać niż leczyć..

Do Koalicji RSM dochodzą słuchy, że nawet w dużych ośrodkach klinicznych, takich jak Kraków czy Warszawa dochodzi do zaniedbań ze strony lekarzy, którzy bagatelizują stany zapalne czy stany przedrakowe, zapraszając pacjentki ponownie kiedy problem nabierze naprawdę poważnych rozmiarów…

Dr GP: Wszystko zależy od tego jak nastawieni są ludzie w danej placówce służby zdrowia, co potrafią i co chcą dla pacjenta zrobić. Oprócz tego, że jesteśmy lekarzami, którzy powinni wykonywać swoją pracę zgodnie ze standardami medycznymi, jesteśmy przede wszystkim ludźmi. A pozostawienie pacjentki z przewlekłym stanem zapalnym bez pomocy, jest po prostu nieludzkie.

fot. ojoimages

POWIĄZANE DYSKUSJE NA FORUM Z KATEGORII Nowotwory kobiece

gość
Flavon - rak hormonozależny piersi
Czy będąc w trakcie hormonoterapii można stosować Flavon? Jestem po operacji oszczędzającej. Rak piersi hormonozależny. Biorę symex + reseligo + rybocyklib
gość
Krostka na piersi
Kilka dni temu zrobiła mi się czerwona krostka na piersi, jakby taki podskórny pryszcz jest delikatne zgrubienie w tym miejscu. Co to może być.
gość
Guz piersi
Witam mam guzka w lewej piersi 19mm lekarz radiolog określił jako birards 3 ale zlecił biopsję strasznie się martwię czy mam powód do niepokoju? Mam węzeł pod pachą 11mm powiększony ale stwierdził że...
gość
czy to moze byc rak piersi?
okolo 3 miesiace temu na piersi pojawila mi sie mala czerwona plamka. miala wtedy jakies 5 mm. nie boli ale urosla do 1 cm. ciagle zmienia ksztalt. obok niej mam delikatne wglebienie w skorze. ogolni...
gość
Atypowe komórki nabłonka szyjki macicy
Cześć, 2 tyg temu dostałam cytologie z opisem nieprawidłowe komórki płaskonabłonkowe ASC-US I atypowe komórki gruczołowe AGC o nieokreślonym znaczeniu. Liczne komórki zapalne, nasilony odczyn leukocy...
rak jajnika
mam 26 lat i ostatnio zawalil mi sie swiat.....dowiedzialam sie ze mam nowotwor jajnika....lekarz mowi ze to poczatkowe stadium,ale jestem przerazona mam 2 miesieczna coreczke.....dlaczego nie znalez...
Reklama:
Reklama: