PET to metoda, której prototyp powstał już w latach 60-tych. Prawdziwą rewolucją okazało się jednak sprzężenie skanera PET z tomografem komputerowym, co pozwoliło uzyskać urządzenie hybrydowe PET/CT, czyli pozytonową tomografię emisyjną.
Badanie PET/CT jest narzędziem szczególnie pomocnym w sytuacji występowania chorób onkologicznych. W przypadku wybranych nowotworów umożliwia ono postawienie ostatecznej diagnozy, co jest często niemożliwe za pomocą pozostałych metod obrazowania, takich jak np. tomografia komputerowa.
W niektórych przypadkach badanie, jako jedyne, pozwala na zlokalizowanie pierwotnego ogniska nowotworu, ocenę stopnia zaawansowania raka oraz ewentualnej wznowy procesu chorobowego.
Metoda PET/CT pozwala również często ocenić skuteczność stosowanego leczenia, dzięki czemu możliwe jest podjęcie decyzji o jego utrzymaniu lub ewentualnej zmianie. I wreszcie, niezwykle ważnym aspektem badania jest jego zdolność wykrywania bardzo drobnych zmian nowotworowych, co znów dowodzi jego wyższości nad innymi metodami radiologicznymi.
A jak wygląda sama procedura badania?
W celu wykonania PET/CT pacjentowi dożylnie podawana jest substancja promieniotwórcza (tzw. radiofarmaceutyk), która otrzymywana jest na drodze znakowania powszechnie występujących w organizmie substancji takich jak np. glukoza, amoniak czy woda pierwiastkami promieniotwórczymi. Do tego celu najczęściej wykorzystywany jest fluor 18, węgiel 11 lub azot 13, których promieniowanie emitowane podczas rozpadu jest rejestrowane w trakcie badania.
W trakcie PET/CT ocenie podlegają przede wszystkim zmiany procesów metabolicznych na poziomie komórkowym, które mogą być charakterystyczne dla ognisk nowotworów złośliwych.