Obecna sytuacja epidemiologiczna na świecie stanowi zagrożenie we wszystkich niemalże krajach świata. Rozprzestrzeniający się koronawirus (COVID-19) jest szczególnie niebezpieczny dla osób leczących się onkologicznie z uwagi na fakt, że tego typu leczenie zwykle bazuje na eliminacji lub osłabianiu działania układu odpornościowego. Pacjenci onkologiczni stanowią więc szczególną grupę ryzyka w kontekście zakażenia koronawirusem.
Zagrożenie dla pacjentów onkologicznych
Najistotniejszą kwestią jest fakt, że nie wszyscy zachorują, jednak bez wątpienia są grupy ludzi, którzy są potencjalnie bardziej narażeni na zachorowanie niż inni, co jest wnioskiem płynącym ze statystyk zachorowalności na grypę. Zarówno osoby starsze, jak i obciążone schorzeniami typu cukrzyca, choroby sercowo-naczyniowe, choroby przewlekłe nerek, choroby płuc stanowią grupy podwyższonego ryzyka w kontekście zachorowania na koronawirusa. Jak stwierdził dr Steve Pergam, badacz chorób klinicznych i zakaźnych, dane z Chin, z Włoch oraz z innych miejsc transmisji wirusa wskazują, że pacjenci z nowotworem są bardziej narażeni na zakażenie.
Nowa rzeczywistość stanowi nowe wyzwanie: ryzyko zakażenia obejmuje nie tylko okres aktywnego leczenia, gdyż następstwa immunosupresyjne leczonych onkologicznie pacjentów są długotrwałe i nie należy o nich zapominać [3].
Z informacji, jakie przekazuje Polskie Towarzystwo Onkologiczne, szpitale onkologiczne wprowadziły całkowity zakaz odwiedzin, który będzie obowiązywał do odwołania. Sami pacjenci objęci są zakazem opuszczania sal, by maksymalnie uchronić ich przed ryzykiem zakażenia z zewnątrz. Ambulatoryjne leczenie natomiast wymaga zmierzenia temperatury przed wizytą – jeśli temperatura wynosić będzie więcej niż 38 stopni, z objawami towarzyszącymi, takimi jak kaszel i duszność, pacjent nie powinien zgłaszać się do przychodni ani do centrum onkologii, stanowi to bowiem zagrożenie dla innych pacjentów.
O ile istnieje taka możliwość, do szpitala pacjent powinien zgłosić się sam – ewentualnie w towarzystwie jednej osoby, jeśli osoba zgłaszająca się do szpitala wymaga wsparcia. Jednak osoba towarzysząca musi być zdrowa – z zebranym wywiadem medycznym i zmierzoną temperaturą.
By zminimalizować ryzyko pacjentów przebywających na oddziałach onkologicznych, wejścia do szpitali są ograniczone, a szczegółowe informacje i sposób postępowania udostępnione na drzwiach placówek.
Niektóre ośrodki mogą także wprowadzać zmiany w harmonogramie wizyt kontrolnych, stąd przed wizytą należy się upewnić czy dany termin jest aktualny oraz uzyskać informacje i instrukcje dotyczące dalszego postępowania. Bardzo ważną kwestią jest konkretna, wyznaczona godzina wizyty – placówki proszą o zgłaszanie się na konkretną godzinę, nie ma bowiem konieczności pojawiania się wcześniej, prowadzi to do gromadzenia się pacjentów i zwiększenia ryzyka [4].