Odbiór społeczny chorób nowotworowych w znacznej mierze determinuje jakość życia w chorobie. Stosunek do osób cierpiących na ten typ schorzenia zależny jest głównie od wiedzy, jaką posiadamy oraz od ustosunkowania do niej. Niemniej bardzo znaczącą rolę w postrzeganiu osób chorych odgrywają stereotypy, które budowane są w oparciu o informacje docierające do jednostki. Stąd wysoka ranga edukacji zdrowotnej i przekazywania rzetelnej wiedzy.
Życie w chorobie nowotworowej stanowi znaczące wyzwanie, zwłaszcza w kontekście społecznego określenia odpowiednich „ram”. W odniesieniu do osoby chorującej wyraża się swego rodzaju przymus – prowadzenie określonego stylu życia, czyli wyrzekania się swoich upodobań na rzecz zmniejszenia ryzyka ponownej aktywacji procesu chorobowego. Dodatkowo od osoby cierpiącej na nowotwór wymaga się walki, która wielokrotnie wiąże się z niepowodzeniem i przechodzeniem długotrwałej i uciążliwej terapii, która często przynosi w skutkach zmiany własnego ciała i poczucie utraty własnej tożsamości. Z tego względu bardzo istotne jest to, by choroby nowotworowe stały się większym zainteresowaniem socjologii choroby [3].
Postawy społeczne także bywają różne, a w większości są one krzywdzące dla chorego. Niezależnie czy jako osoba z boku nie mówimy o chorobie w ogóle, uznając, że tematu nie ma czy też traktując chorego jak ofiarę. Należy jednak mieć na uwadze fakt, że samo chorowanie jest już wystarczającym powodem do zaburzenia funkcjonowania i pełnienia ról społecznych, więc to, w jaki sposób będzie się nastawiać do osób chorujących, wpływa znacząco na jakoś ich życia [3].