– Techniki medycyny nuklearnej umożliwiają diagnostykę nowotworową na najwcześniejszym etapie – często wtedy, kiedy inne metody diagnostyczne zawodzą. Dzięki ultrawczesnej diagnostyce z wykorzystaniem procedur PET-CT oraz SPECT-CT szanse pacjenta na całkowite wyleczenie lub znaczną poprawę rokowań są bardzo duże, a koszty całego procesu diagnostyczno-terapeutycznego – zoptymalizowane – mówi dr hab. med. Rafał Czepczyński z Polskiego Towarzystwa Medycyny Nuklearnej.
– Badanie pozytonowej tomografii emisyjnej stosuje się między innymi u pacjentów, u których zdiagnozowano nowotwór złośliwy, a za pomocą innych metod diagnostycznych nie można stwierdzić, gdzie znajduje się pierwotne ognisko choroby. PET wykonuje się także wtedy, kiedy trzeba ocenić, jak bardzo rozległe są zmiany nowotworowe – przed podjęciem decyzji o wdrożeniu najlepszej terapii. Badanie PET jest bardzo czułe, umożliwia wczesne zdiagnozowanie zmian złośliwych, w tym niewielkich przerzutów. Dzięki PET możemy stwierdzić, czy nie doszło do wznowy po leczeniu operacyjnym i czy stosowane leczenie, takie jak chemioterapia, daje dobre efekty – wyjaśnia dr hab. med. Rafał Czepczyński.
Tomografia emisyjna pojedynczych fotonów (SPECT, ang. single photon emission computer tomography) jest podobnym do PET nieinwazyjnym badaniem obrazowym, wykorzystującym izotopy promieniotwórcze. W tym przypadku do obrazowania narządów używa się radiofarmaceutyki emitujące promieniowanie gamma.
– Technika SPECT jest znakomitym uzupełnieniem palety diagnostycznej nowotworów, między innymi badania scyntygraficznego, ponieważ pozwala na zobrazowanie zmian w 3D. Możemy bardzo precyzyjnie określić ogniska choroby i wykryć zmiany mniejsze niż w przypadku scyntygrafii – ma to kluczowe znaczenie dla sukcesu diagnostycznego. Jako specjaliści medycyny nuklearnej doceniamy dofinansowanie Ministerstwa Zdrowia dla zakładów medycyny nuklearnej, które pomogły w zakupie nowoczesnego sprzętu diagnostycznego. W ślad za tymi inwestycjami powinno iść stałe zwiększanie dostępności procedur z zakresu medycyny nuklearnej – potrzeby w tym zakresie stale rosną – mówi dr hab. med. Rafał Czepczyński.